zobacz gniazdo bocianie na żywo w Gminie Borowa w pełnej rozdzielczości w technologii Flash Live Video/HTML5 online z kamery IP Rakowo-Czachy - Jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Polsce i UE - dla miłośników natury wielka niespodzianka w postaci transmisji online z gniazda bocianów białych, pod które podchodzi dzika zwierzyna.
You Tube: Police GniazdoTransmisja „na żywo” z gniazda sokoła wędrownego, zamontowanego na jednym z kominów Grupy Azoty Zakłady Chemiczne „Police” jest już dostępna w internecie. Każdy internauta może obserwować zachowanie tych drapieżnych ptaków, które zaczynają właśnie okres Kominy to dla sokołów idealne miejsca lęgowe, dlatego na jednym z nich, na wysokości 80 m zamontowaliśmy specjalną skrzynkę lęgową. W ubiegłym roku na świat przyszły cztery sokoły, a ogółem z gniazda na kominie zakładu energetycznego „Polic” w świat wyfrunęło ich już 10 – mówi opiekun polickich sokołów Jerzy kamery zostały umieszczone na 200-metrowym kominie elektrociepłowni Grupy Azoty Police, gdzie od jedenastu lat swoje gniazdo mają sokoły. Pomysł zamontowania kamer w gnieździe zrodził się już po pierwszych udanych lęgach. Na początku 2017 r. w miejscu starego zbudowano nowe gniazdo, które zostało wyposażone w kamery. Wysokość komina umożliwia ptakom – które są znane ze swojego doskonałego wzroku – obserwowanie okolicy, co ułatwia im zdobywanie oglądać można za pośrednictwem strony Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” ( lub serwisu – w wyszukiwarkę należy wpisać „Police gniazdo” albo „Police podest”. Nowe gniazdo oraz system kamer do podglądu on-line, został sfinansowany przez Grupę Azoty wędrowne były już gatunkiem na wymarciu. Obecnie, po ponad 40 latach starań, mamy w Polsce już kilkanaście gniazd tych ptaków. W Grupie Azoty Police osiedliły się one za sprawą Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” z Włocławka. To jego członkowie kilkanaście lat temu zauważyli pierwszego sokoła wędrownego na terenie Polic. Zobacz także: Czarne Łabędzie trafiły do Fundacji Dzika OstojaPolecamy na Strajk kobiet w Szczecinie [zdjęcia, wideo]Rodzice wykąpali 5-letnią córkę we wrzątku. Matka była pijana "Silne nie brutalne". Stargardzka odsłona Międzynarodowego Strajku Kobiet [zdjęcia, wideo] Szczecin: Posejdon najnowocześniejszy i (niemal) samowystarczalny [wizualizacje]Czy znasz tablice rejestracyjne w Polsce? Sanprobi Bieg Kobiet 2017 już za nami. Ależ to był bieg! Przyznaliśmy Laur Piękna 2017 [zdjęcia]
się do rozkwitu zakopiańskiego „Sokoła”. dh Stanisław Marduła Prezes TG „Sokół” Gniazdo w Zakopanem Publikacją przygotowaną z okazji 125-lecia Towarzystwa Gimnastycznego Sokół Gniazdo w Zakopanem pragniemy przybliżyć naszą bogatą historię, a także obecną działalność kulturalną i sportową. Kamera jest od lutego, ale relację na żywo z sokolego gniazda można oglądać od kilku dni. Gniazdo na kominie elektrociepłowni na Wrotkowie jest dwunastym jakie można w Polsce podglądać online. Para lubelskich sokołów czekających na młode to samiec Łupek, który w 2013 roku wykluł się w Płocku na kominie ORLEN-u i rok młodsza samica z komina elektrociepłowni we Włocławku. To ją w październiku 2015 roku zauważył na wrotkowskim kominie jeden z pracowników EC. – To mój znajomy, zadzwonił do mnie i przy pomocy lunety zobaczyliśmy oznakowanie na obrączce, że to samica z Włocławka. Zaczęliśmy więc rozmawiać z elektrociepłownią, żeby założyć gniazdo – wspomina Gerard Potakiewicz, członek Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego. W marcu 2016 gniazdo było gotowe. Potem pojawił się samiec i sokoły zostały parą. W zeszłym roku był pierwszy lęg. – Sokoły nie budują gniazd, w naturalnych warunkach wykorzystują półkę skalną, gdzie jest trochę żwiru czy piachu. Na kominie mają luksusowe warunki, bo gniazdo jest zadaszone. Cały problem jest z tym, żeby ludzie i ptaki sobie nie przeszkadzali. Nie wolno ich niepokoić w okresie lęgowym. Dlatego kamera była montowana w lutym – tłumaczy Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” z Włocławka, które od strony merytorycznej zajmuje się zakładaniem gniazd i montażem kamer. To na ich stronie można oglądać co się dzieje na lubelskim kominie. Członkowie stowarzyszenia to sokolnicy, myśliwi, leśnicy i ornitolodzy zajmujących się ochroną zagrożonych gatunków w całej Polsce. Montaż gniazda oraz system podglądu został sfinansowany przez PGE EC Lublin. – Sokoły nazywają się wędrowne, ale dorosła para zostanie na Wrotkowie aż się zestarzeje. Chyba, że któreś z nich zginie. To młode muszą odlecieć. Docierają na południe Francji, Włoch, do Niemiec. Potem wracają gdzieś w okolice, gdzie się same wylęgły. Samce bliżej gniazda, samice dalej. Myślę, że te lubelskie mogą wybrać Zamość. Jeśli przeżyją, bo śmiertelność wśród młodych jest bardzo duża. Czasami to nieumiejętny lot, a one się poruszają z prędkością 200 km na godzinę. Czasami kwestia dostępu do pożywienia. Jeśli dadzą sobie radę przez rok, to żyją do 20 lat – dodaje Potakiewicz. Jego zdaniem lokalizacja gniazda na Wrotkowie jest dla sokołów idealna. Lotem ślizgowym docierają na teren zakładów zbożowych gdzie żyje kilkaset gołębi. A to główny pokarm sokołów. Pewnie dlatego w zeszłym roku samica złożyła sześć jajek i wychowała pięć piskląt, co jest ewenementem. Teraz w gnieździe jajek jest pięć. – Sokół wędrowny, kiedyś licznie spotykany w naszych lasach, w latach 60. wyginął w Polsce na skutek zatrucia środowiska. Od 2010 r. w naturze wykluło się już ponad 400 młodych sokołów. Corocznie staramy się obrączkować młode we wszystkich znanych nam gniazdach – mówi prezes Sielicki. Sokoły można obserwować TUTAJ. Gniazdo sokołów - Koszalin MEC - 2023 OBSERWACJA SOKOŁÓW NA ŻYWO POD PKiN - INFORAMCJE tel. 722 592 176 Program Restytucji Sokoła Wędrownego; Wydawnictwa; Franek i Giga to para sokołów, która po trzyletniej tułaczce na warszawskich wieżowcach, pod koniec 2019 roku wreszcie doczekała się nowego gniazda na szczycie Pałacu Kultury i Nauki. Wcześniej odstraszał je remont pałacowej iglicy. Zwierzęta w końcu w spokoju mogły wieść swoje ptasie życie. Jednak pod czujnym okiem kamery zamontowanej przez stowarzyszenie „Sokół”. Odkąd para mieszka na 30 piętrze pałacu, doczekała się już trójki potomstwa – Syreny, Wawra i Śmigłego. To imiona, które pisklaki dostały dzięki konkursowi przeprowadzonemu na stronie stowarzyszenia. Gdy młode uczyły się latać, niestety Śmigły nie przeżył zderzenia ze szklaną ścianą wieżowca. W tym roku Franek i Giga jednak również nie próżnowali. Samica zniosła w marcu cztery jaja. Pierwsze pisklę wykluło się 20 kwietnia, następne 21 i 23, ostatnie jeszcze nie zdążyło. Dzięki kamerze transmitującej na żywo z gniazda na PKiN można podglądać jak mama chroni swoim ciałem swoje dzieci. Najciekawsze mogą być pory karmienia. Zobacz galerię zdjęć z pisklętami z PKiN: - Pałacowa trójeczka dziś pięknie pozuje. Sztywno słupka stoją, dzioby szeroko otwarte na karmienie gotowe – czytamy w poście umieszczonym w niedzielę, 24 kwietnia, na Facebooku stowarzyszenia „Sokół”. Na stronie internetowej tak jak w ubiegłym roku trwa konkurs na wybór imion dla nowego potomstwa sokolej pary. Propozycje można składać do wtorku, 26 kwietnia. Sonda Czy Pałac Kultury i Nauki powinien zostać wyburzony? Wielkie gotowanie dla Ukrainy. Wiceprezydent Warszawy ugotował żurek Kanały. Sprawdź ofertę. W okupowanej Francji Will Spalding, amerykański pilot bombowca, na własne oczy widział okrucieństwo niemieckiego pułkownika Martina Bacha. Dziesięć lat po zakończeniu II wojny światowej Spalding tropi w Ameryce Południowej hitlerowskiego zbrodniarza. Tak trafia do boliwijskiego Gniazda Kondora, w którym roi